Od dzis mozna komentowac posty bez logowania. Powinno to ulatwic zycie.
U nas po staremu czyli slonce i pogoda:). Jutro wieczorem wyjezdzamy do Kapsztadu na kolejny tydzien. Wczoraj bylismy na 20 km spacerze po plazy na polwysep Robberg. Zar lal sie z nieba przez co dzis spaleni jestesmy jeszcze bardziej :)
Nic nowego sie nie dzieje wiec wolimy Wam pokazac pare nowych zdjec.
- wczorajszy wieczor w Plettenber Bay, siedzimy przed pokojem w hostelu
- kolacja z widokiem na ocean indyjski w warner beach
- widok na Gory Tsitsikama - Plett Bay
- lunch na plazy - Plett Bay
- Blyde Canyon
- kram z pamiatkami miedzy Blyde Canyon a Kruger Parkiem
- hiena za plotem obozu w Kruger Parku
11 comments:
Codziennie sledzimy Wasze podboje, czekamy na jeszcze!! Pozdrawiamy
Smiejki
REWELA!!!!
Macie tam jeszcze jakies animalsy na zdjeciach?
LP
Bartoszku, co Cie tak rozbawilo na zdjeciu nr 1 :-))))
Dołączyłem właśnie do grona waszych kibiców i będę zaglądał codziennie. Poza animalsami może uda sie pokazać na fotach tubylców (murzynów znaczy się, lub jakiś inny folklor). Naturalnie jesli się da bez narażania.
Pozdrawiam
papas
a u nas animalsy rozwydrzone jak cholera. no i tez fotogeniczne
fajna ta plaza:-)
wlasnie wlasnie - co takiego jest poza kadrem na zdjeciu 1 :-)
pozdrawiamy
basia&pawel
No to niezla kreeeew na tym czarnym Ladzie...zrobcie dla mnie foty surferow!! przezylam10000000 kissow
tzn przesylam...juz wymiekam w tym papierze
zazroszcze tych widoczkow... i sniadan na plazy;) no, konie tego dobrego... czas wracac do pracy;(
"kolacja z widokiem na ocean indyjski w warner beach" - nie podoba mi sie :) he he he pozdrowienia z przepieknego slonecznego Lublina sle Dagmara i Lukus
Post a Comment